Serwer tower czy RACK – jaki wybrać?
Decydując się na zakup serwera, jednym z najważniejszych pytań, jakie trzeba sobie zadać, to typ obudowy. Czy zakupić serwer w wersji wieżowej, czy rack. Porównując równoważne modele, np. T640 i R640 można wyjść z założenia, że tak właściwie tych różnic wiele nie występuje – poza oczywistą różnicą obudowy. Nic bardziej mylnego – różnic jest kilka, są one znaczące, a jednocześnie nie wszystkie wymieniane są w specyfikacjach i kartach produktu.
Rozmiar się liczy…
Obudowy typu tower mają jeden, znaczący plus – duża liczba gniazd PCI-Express obsługujących karty o pełnym profilu. Pozwala to na montowanie kontrolerów, kart sieciowych i innych kart rozszerzeń. To przekłada się też na znacznie większy wybór samych kart rozszerzeń – serwery w wersjach tower posiadają większy wybór kart graficznych, niż ich rackowe odpowiedniki.
W obudowach rack wygląda to inaczej – tutaj pionowe sloty PCI-Express osiąga się poprzez stosowanie kart typu riser, a te oferują ograniczone możliwości.
Oczywiście liczba aktywnych gniazd PCIe jest zależna od procesora, jednakże obudowy wieżowe zawsze wygrywają ich liczbą. Zostając przy modelu T640 i R640 – wersja T posiada 9 portów PCIe 3.0, gdy R640 posiada tych slotów trzykrotnie mniej.
…ale nie ma co przesadzać
Ważną rzeczą jest opcja skonwertowania obudowy wieżowej w obudowę rack. Przy pomocy specjalnych zestawów konwertujących można każdy serwer towerowy włożyć w szafy. Taka jednostka w pozycji horyzontalnej zajmuje jednak rozmiar aż 5U – tyle, co pięć serwerów R640 zainstalowanych jeden nad drugim. To marnotrawstwo miejsca jest największym przeciwwskazaniem przed tego typu operacjami.
Miniaturyzacja też ma swoje minusy
Teraz musimy wejść trochę w fizykę, a konkretniej – akustykę. Jak doskonale wszyscy wiedzą, gdy wprawimy jakiś obiekt w ruch obrotowy pozwalający na wytworzenie dźwięku, a następnie zaczniemy go zmniejszać, zacznie on generować dźwięk o coraz to wyższej częstotliwości. Takimi elementami w przypadku serwerów są wentylatory. Aby zapewnić optymalną temperaturę pracy, jednostki baz danych posiadają takich wentylatorów nawet 8 (6 w obudowie i po jednym w zasilaczu). Każdy rozpędzony do kilkunastu tysięcy obrotów na minutę i wielkością przypominający podstawkę pod filiżankę. Bardziej uszczypliwi rzucają śmiałe stwierdzenia, że w towarzystwie typowej jednostki rackowej 1U nikt, kto ma zdrowy słuch, nie byłby w stanie przepracować nawet dnia.
Obronną ręką wychodzą tutaj właśnie serwery towerowe, gdyż w ich przypadku wentylatory są po prostu większe, przez co dodatkowo obracają się z mniejszą prędkością.
Konkluzja?
Wielu różnic pomiędzy serwerami rack i tower się nie uświadczy. Specyfikacja podstawowa w większości powiela się pomiędzy modelami, a wybór powinien być podyktowany przeznaczeniem.
Jeżeli w obrębie firmy dostępne jest pomieszczenie dedykowane pod serwer, zdecydowanie warto zainwestować w szafę RACK i instalować tam odpowiednie urządzenie. Jeżeli takowego pomieszczenia brak, to dla zdrowia psychicznego i fizycznego – szczególnie słuchu, zalecamy korzystanie z serwerów wieżowych.